niedziela, 24 lipca 2011

Wymiary felg i opon Vw Passata B4

Przeliczanie wymiarów opon i felg nie jest takie trudne, ale też zamienniki nie są idealnie równoważne i dobrze jest sobie zdawać sprawę ze skutków ewentualnej zmiany w stosunku do wyposażenia standardowego.

W Vw Passacie B4 jako standardowe miałem felgi 6Jx14H2 ET38 z otworem centrującym 57mm i śrubami (zwanymi w branży szpilkami) 4x100. W slangu sprzedawców taka felga może mieć też skondensowane oznaczenie 6Jx14  4/100/57/38. Oznacza to, że:
  • -  felga ma szerokość (to miejsce na oponę) 6 cali czyli 152,4 mm;
  • - średnica felgi to 14 cali czyli 355,6 mm;
  • - oznaczenie H2 jest dla mnie nadal tajemnicze;
  • - ET38 określa tzw. odstawienie 38mm czyli wysunięcie na zewnątrz brzegu opony (a w zasadzie felgi) od płaszczyzny piasty (im wieksza wartość ET, tym głębiej w kole schowane są śruby mocujące);
  • - mocowanie na 4 śruby o rozstawie otworów 100 mm (odległość między środkami otworów).

W podręczniku Passata ("Volkswagen Passat, modele 1988-1996, WKiŁ Warszawa 2005, wyd.6) na str. 201 podano,że na taką felgę można założyć opony 185/65 R14 85H lub 195/60 R14 85H.
Generalnie dopuszcza się kilka felg i odpowiednich rozmiarów opon:
5,5Jx14 165/70 R14 81S  (tylko dla modeli z silnikiem o mocy mniejszej niż   79kW/107 KM)
   6Jx14 185/65 R14 85T  (tylko dla modeli z silnikiem o mocy mniejszej niż 100kW/135 KM)
   6Jx14 195/60 R14 85H
   6Jx15 195/55 R15 84V
   6Jx15 205/50 R15 85V
6,5Jx15 195/55 R15 84V

Oznaczenie opon - np. opona dla felgi 5,5Jx14: 165/70 R14 81S oznacza:
  • 165 - szerokość opony w mm
  • 70 - stosunek wysokości opony do jej szerokości wyrażony w procentach
  • R - ozn. techniczne - opona radialna (symbol D oznacza oponę diagonalną - obecnie chyba już nie występują). W oponie radialnej osnowa ułożona jest pod kątem 90° do środkowej linii bieżnika  czyli promieniowo (radialnie).W oponach diagonalnych osnowa opony złożona była z kilku warstw tkaniny ułożonych na przemian w dwóch kierunkach, pod różnym kątem, ale mniejszym niż 90°.
  • 14 - średnica felgi w calach
  • 81max.obciążenie na jedną oponę (462 kg, inne: 78-425, 79-437, 80-450, 82-475, 83-487, 84-500, 85-515, 86-530, 87-545, 88-560, 89-580, 90-600)
  • Smax.prędkość (180 km/h, inne: P-150, Q-160, R-170, T- 190, U-200, H-210, V-240, W-270 )
Z podanych wymiarów można samemu obliczyć średnicę i obwód koła wynikające z użycia konkretnej felgi i opony. Na promień koła składa się promień felgi 7 cali = 7 * 25.4mm = 177,8 mm oraz wysokość opony: 70% ze 165 mm = 115,5 mm czyli razem = 293,3 mm. Średnica to podwojony promień czyli 2*293,3=586,6 mm. Teraz obliczamy obwód koła mnożąc średnicę przez liczbę pi czyli 586,6*3.14 = 1841,92 czyli  w zaokrągleniu 1842 mm.

Dla naszych felg mamy zatem:
5,5Jx14 165/70 R14 81S  średnica   586,6  obwód toczenia 1842
   6Jx14 185/65 R14 85T                 596,1                         1872
   6Jx14 195/60 R14 85H                589,6                          1851
   6Jx15 195/55 R15 84V                595,5                          1870
   6Jx15 205/50 R15 85V                586,0                          1840
6,5Jx15 195/55 R15 84V                595,5                          1870
Róznice obwodu toczenia nie przekraczają 2% zatem zamienniki są dobrze dobrane.

wtorek, 12 lipca 2011

Dlaczego warto jeździć oszczędnie?

Znalazłem ciekawy artykuł p.Aleksandra Sowy:

Dlaczego warto jeździć oszczędnie?

Autorem artykułu jest Aleksander Sowa



Musimy przyznać dość otwarcie, że jako społeczeństwo, jesteśmy w pewnych sferach życia bardzo zacofani. Jasno musimy sobie to powiedzieć – jeśli chodzi o świadomość ekologiczną w naszym kraju jest tragicznie.

Spójrzmy chłodno prawdzie w oczy i odpowiedzmy sobie na pytania: czy segregujesz odpady w swoim śmietniku? Sprawdzasz na opakowaniach produktów czy są one przyjazne środowisku? Zakręcasz wodę, kiedy myjesz zęby? W ogromnej większości odpowiedź brzmi – nie!

Powodów jest wiele. Narodowa martyrologia jest mi obca ale mimo to zdaje sobie sprawę, że stan ten, to efekt przede wszystkim ignorancji ekologicznej kolejnych ekip ustawodawczych oraz braku społecznych konstruktywnych dyskusji na te tematy. Jaki jest sens segregowania odpadów w domu kiedy potem i tak trafiają na wysypisko. Po co kupować przyjazne produkty skoro sprzedawane są w opakowaniach, które nie rozłożą się przez milion lat? No właśnie – muszą działać Ci z ulicy Wiejskiej ale również i my? A co możemy?

Możemy zużywać mniej paliwa, i nie tylko dlatego, że rachunek ekonomiczny jest prosty ale właśnie z wielu innych przyczyn. Zmniejszenie zużycia paliwa przez każdego z użytkowników na jedynie 100 przejechanych kilometrach o jeden tylko litr paliwa, jest realnym i dosyć łatwym do osiągnięcia w większości przypadków wynikiem. Powiesz, że litr nic nie daje. Oszczędzony 1 litr od każdego z 10 użytkowników powoduje bilans oszczędności 10 l. Kiedy użytkowników będzie 1000 jest i około tony oszczedności. Przy 10 milionach użytkowników oszczędność wyniesie tysiąc ton. A na drogach świata porusza się około 850 milionów pojazdów. To daje 85 tysięcy ton, tylko przy ograniczeniu zużycia paliwa o lit na każde przejechane 100 km. A wiec litr to wcale nie tak mało. Pamiętać trzeba jeszcze ponadto, że rocznie zwykły przebieg samochodu do minimum 10 tys. km (często 20, 30 i więcej tysięcy km) a nie 100 km z rachunku powyżej.

Takie teoretyczne ograniczenie zużycia paliwa daje również o całe 3,3 dnia dłuższe istnienie złóż ropy, gazu czy węgla na ziemi w perspektywie ich wyczerpania w ciągu najbliższych 50 lat. Taka oszczędność generuje zupełnie inne perturbacje: zmniejsza emisje zanieczyszczeń do atmosfery.

Według wyników badań naukowych WHO* istnieją mocne powiązania pomiędzy obecnym stężeniem zanieczyszczeń w powietrzu, spowodowanym spalinami samochodów a występowaniem poważnych problemów zdrowotnych u ludzi. Ruch samochodowy emituje zanieczyszczenia powietrza, które trafiają do organizmu wraz z wdychanym powietrzem, dostając się głęboko do płuc, powodują zniszczenie delikatnych komórek. W samej tylko Europie pyły samochodowe odpowiedzialne są za 25 mln dodatkowych zachorowań wśród dzieci na schorzenia górnych dróg oddechowych i ponad 32 tysiące dodatkowych zgonów na rok. Smog zimowy powoduje wzrost liczby zawałów serca o 6 tysięcy rocznie, połowa z nich prowadzi do śmierci. Wdychanie benzenu zawartego w spalinach to przyczyna śmierci 3000 (wyłącznie Brytyjczyków) rocznie. Wśród tych przypadków znajduje się również 70% zachorowań dziecinnej białaczki. Tlenek węgla zawarty w spalinach łączy się z hemoglobiną (hemoglobina transportuje tlen) we krwi i utrudnia jej prawidłowe krążenie, co powoduje dolegliwości związane z układem krążenia, sercem, centralnym układem nerwowym. Spaliny mogą działać rakotwórczo. Z szacunków WHO wynika, że w Europie umiera rocznie co najmniej 80 000 ludzi na choroby wywołane skażeniem powietrza przez ruch samochodowy.

Na szczęście emisja spalin jest ciągle ograniczana technologicznie. Postęp w tej dziedzinie jest ogromny, choć nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę. Współczesne samochody mają aż 500 razy czystsze spaliny niż samochody z lat 50-tych i 20 razy bardziej czystsze niż auta z 70-tych lat.

Co 3 sekundy na świecie wymiera 1 gatunek jakiegoś żywego organizmu tak jak Tur, Dodo czy Moa. Co możemy zrobić jako zwykli kierowcy? Jest pewna filozofia – ekodriving. Pozwala ona obniżyć zużycie paliwa o 20% przy okazji zmniejszając o 30% ryzyko udziału w wypadku. Jakie są założenia ekodrivingu?

Przede wszystkim filozofia ta zakłada najogólniej mówiąc, zrównoważony sposób prowadzenia pojazdu, bez gwałtownych hamowań samochodu w zakresie 1500 do 2500 obr./min, z przyśpieszaniem wciskając „gaz” do 3/4 ale bez agresywnych zachowań, z wyłączaniem silnika kiedy będzie stał dłużej niż 30 sek. Bez dojeżdżania do skrzyżowań na „luzie”. Ecodriving to także dbałość o stan techniczny samochodu, bez wożenie zbędnych ciężarów, z właściwym ciśnieniem w ogumieniu i bez spoilerów wielkich jak umywalka.

Może właśnie dlatego, tak naprawdę warto jest jeździć oszczędnie? To możemy my, a ustawodawca... to zupełnie inny temat.

*WHO (World Health Organization) – Światowa organizacja zdrowia

---

Aleksander Sowa

www.wydawca.net


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 6 lipca 2011

Jak to się zaczęło?

W 2005 roku po 20 latach jeżdzenia Ładą 2107 1500 postanowiłem kupić "coś lepszego". (Łada to na swój sposób bardzo dobry samochód - niezbyt komfortowy, ale łatwo naprawialny - podobnie jak F126p, którego też miło wspominam).

W kręgu zainteresowań był Renault Megane, Peugeot 407 kombi na gazie, potem Seat Cordoba, Opel Vectra 1.6, a nawet Mercedes (oczywiście wszystko używane - ze względu na cenę zakupu).

W końcu kolega mi wskazał na Volkswagena Passata B4 Variant czyli kombi jako samochód wytrzymały, duży, wygodny, stosunkowo niedrogi i o relatywnie tanich częściach zamiennych. W przeciwieństwie do późniejszych modeli miał proste, odporne i łatwo naprawialne zawieszenie. Dlatego miałem przykaz, aby nie oglądać nic nowszego niż rocznik 1995.

I tak się stałem posiadaczem Passata 1,8 kat.Variant MR'94 CL z prostą instalacją gazową regulowaną "na śrubę" z wtryskiem 1-punktowym.